Ileż w tych Muzycznych szortach jest pięknych, młodych i utalentowanych ludzi! Natężenie talentu i charyzmy w tych trzech nazwiskach jest aż przerażające! Zwłaszcza, gdy pomyśli się, że wszyscy wydali nowe single i każdy zapowiada nowy studyjny album. Ta jesień zapowiada się wybornie, a to przecież dopiero początek, bo nie mamy jeszcze sierpnia…
Bohaterami Muzycznych szortów #122 są debiutująca w zabójczej roli Kasia Lins, siejąca postrach Olivia Rodrigo i powalający urokiem Troye Sivan, który urzekł mnie okładką nowego albumu jak już dawno nikt!
Kasia Lins – Po trupach do Ciebie
Kasia Lins to jedyna polska wokalistka, na której koncert byłam gotowa pojechać do innego miasta. Co prawda chwilę po powrocie z Bydgoszczy okazało się, że gra też w Poznaniu, ale wciąż uważam, że było warto. Na jej nowości czekam zawsze pewna, że mnie nie rozczaruje. Tak jest też z singlem Po trupach do Ciebie, zapowiedzi nowej studyjnej płyty i też nowego muzycznego rozdziału, bo Lins zmieniła team i próbuje wypłynąć na szersze wody. Wydanym właśnie singlem chce pokazać, uśmiechnąć się do fanów rewelacyjnego albumu Moja Wina, że stylistyka religijna pozostaje jej bliska. Muzycznie nie jest aż tak alternatywnie i mrocznie, jak na poprzedniej płycie, ale nie chodzi przecież o to, żeby się powtarzać. Czekam na więcej i wiem, że za rogiem czai się polska płyta jesieni!
Olivia Rodrigo – Vampire
Wydanym w 2021 roku albumem Sour podbiła listy przebojów, wyznaczyła nowy kierunek dla młodych, próbujących zaistnieć na scenie muzycznej dziewczyn, ale też wywołała kilka skandali, m.in. wtedy, gdy okazało się, że nielegalnie zasamplowała kompozycje starszych kolegów z branży. Muzyczny świat niemalże od razu jej to wybaczył, a ona kontynuowała międzynarodowe trasy koncertowe. Teraz wraca z zapowiedzią drugiej studyjnej płyty. Album Guts zapowiada singiel vampire napisanym wspólnie z Danem Nigro, który jest też producentem utworu.
Po pierwszym przesłuchaniu pomyślałam, że Olivia wraca z piosenką, która brzmi tak, jak każdy chciałby, żeby brzmiała – dojrzalej, ale wciąż emocjonalnie, mniej gniewnie, ale niesłodko. Po kolejnych nie opuszczało mnie przekonanie, że następny singiel będzie bardziej radiowy. Czy tak się stanie? Zakładam, że Rodrigo wyrobiła już sobie markę na tyle, że vampire nie przejdzie bez echa, ale przynajmniej na razie jej powrót nie jest tak nośny, jak można byłoby wnioskować po publikacjach sprzed dwóch lat.
Premierę płyty Guts zapowiedziano na pierwszy piątek września. Album można zamówić tutaj.
Troye Sivan – Rush
Okładka właśnie zapowiedzianej nowej studyjnej płyty Troye Sivana, Something To Give Each Other, to najprawdopodobniej najodważniejsza, ale też najładniejsza okładka tegorocznego albumu. Płyta ukazuje się 13 października i zapowiada ją wydany kilka dni temu singiel Rush, pokazujący celebrację miłości, przyjaźni i jedności.
Od poprzedniego albumu Sivana minęło już pięć lat, więc nie dziwią pytania o kierunek, w jakim poszedł muzyk. Czy nowa płyta będzie podobna do Bloom? A może zaliczymy powrót do Blue Neighbourhood? Po singlu Rush słychać, że muzyk wciąż czerpie radość z popu i zabawy elektroniką. Nie boi się beatów przywodzących na myśl te z lat 70. i 80., a tekstowo zapowiada się na bardzo odważną, może też kontrowersyjną płytę!