monthly-na-lipiec
medleyland.pl

Monthly na lipiec 2018

Właśnie mija rok od pierwszej publikacji zatytułowanej Monthly! Aż trudno mi w to uwierzyć, ale tak właśnie jest! Pierwsze Monthly to Monthly na lipiec 2017. Tym sposobem historia w pewnym sensie zatacza koło, bo oto Monthly na lipiec 2018. Obfite w te wydarzenia, którymi żyłam w mijającym miesiącu i te, którymi żyła Polska i świat.

Lipiec nie był dla mnie łatwym miesiącem, ale chyba wreszcie dotarło do mnie, że czasami trzeba zwolnić, a ładowanie akumulatorów to nie tylko dobry serial czy świetny koncert, ale po prostu odpoczynek i sen. Człowiek to nie maszyna, mówił Wam to już ktoś? Części lipcowych planów nie tylko nie udało mi się zrealizować, ale nawet nie zdołałam do nich usiąść, żeby je przemyśleć. Chciałam np. poprawić kilka rzeczy na blogu i dokończyć tekst o serialu 13 Reasons Why, który wisi w szkicach od 19-go maja. O tekście na temat serialu Kruk. Szepty słychać po zmroku nawet nie chcę wspominać. Po cichu liczę, że jeśli wspomnę o nich w tym Monthly będę czuła pewnego rodzaju presję, żeby je skończyć.

Zwiastun Bohemian Rhapsody

Oto jeden z tych filmów, które wiesz, że obejrzysz, ale wiesz też, że pewnie wyjdziesz z kina rozczarowany. Oczywiście nie powinno się oceniać filmu po krótkim zwiastunie, czy zarysie fabuły, która już została ujawniona, ale już od dawna mam wrażenie, że aktorsko będzie to dobry popis Rami Maleka, ale scenariusz pozostawi wiele do życzenia. Być może jest to po prostu kwestia tego, że Freddie Mercury to postać tak barwna, a jego życie tak ciekawe i pełne zawirowań, że jeden film to za mało. Premiera Bohemian Rhapsody pod koniec roku.

Powrót Twenty One Pilots

Nic mnie tak nie kręci, jak oglądanie artystów przygotowujących swoich fanów do powrotu. Myślę, że choć słowo “szczuć” jest mocno nacechowane negatywnie, idealnie opisuje te wszystkie niedopowiedzenia, nagłe zmiany logotypów, wyciekające fragmenty piosenek, nazwy tras koncertowych, czy wszystkie inne działania, które podejmowane są na 48-72 godziny przed ujawnieniem wszystkich informacji. W drugim tygodniu lipca tego rodzaju działania zaczął uskuteczniać zespół Twenty One Pilots, który po rocznej przerwie od tzw. światła reflektorów wrócił z nowymi singlami, zapowiedzą albumu i datami światowej trasy koncertowej. Płyta Trench ukaże się 5 października. Promując album, w lutym 2019 roku zespół zagra w Łodzi. Bilety na koncert już się wyprzedały.

Męskie Granie 2018 – Poznań. Takie to miłe!

Gdy już udało mi się wygrzebać z jednego słabszego zdrowotnie momentu, dotarłam na koncerty inaugurujące tegoroczną edycję trasy koncertowej Męskie Granie 2018. Od kilku lat trasa rusza w Poznaniu, co ma swoje plusy, m.in. taki, że jest to dla mnie znak, że wakacje właśnie się rozpoczynają oraz minusy, np. ten, że Orkiestra nie jest jeszcze w pełni zgrana. Jak było w tym roku? O tym wszystkim przeczytacie tutaj. Również tam dostępne są zdjęcia.

Mundial!

Cóż mogę powiedzieć… Nie widziałam tylko jednego meczu i to dlatego, że akurat wtedy byłam na Męskim Graniu. Przez pierwszy tydzień strasznie się wkręciłam w oglądanie spotkań, ale mniej więcej w połowie drugiego tygodnia stało się to takie zwyczajne i powszechne, że przestało mi sprawiać dużą przyjemność. W połowie rozgrywek kibicowałam już Francuzom, gdzieś wewnętrznie czując, że to oni wygrają. Czułam też, że w finale spotkają się z Chorwatami. Niestety nie byłam na tyle odważna, żeby obstawiać zakłady. Możliwe, że teraz byłabym bajecznie bogatym blogerem!

Bardzo lubię duże wydarzenia sportowe. Wszelkiego rodzaju Mundiale, Olimpiady, Mistrzostwa Świata czy Europy. Lubię kibicować, zwłaszcza Polakom i bardzo lubię sportowe emocje. No może poza sportami walki, bo te mnie nie kręcą.

Dotarłam na koncert Amy Macdonald w Dreźnie!

Naprawdę jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żebym tak bardzo chciała poczuć się lepiej, bo miałam zaplanowany koncertowy wyjazd. Nie opowiadając zbyt wielu szczegółów powiem tylko, że na dwa dni przed wyjazdem jedyne, o czym marzyłam to przespać spokojnie noc. Nie chciałam przegapić szansy na zobaczenie Amy na żywo choćby dlatego, że był to prawdopodobnie ostatni raz, gdy zobaczyłam ją podczas tego cyklu wydawniczego. Relacja z koncertu oraz galeria zdjęć są dostępne tutaj.

Magda Gessler reklamuje Orange Is the New Black

Najpierw myślałam, że to jakiś fan pobawił się w filmowca i wpasował Magdę Gessler do fragmentów serialu Orange Is the New Black. Nawet nie chciało mi się tego oglądać, ale później dobry człowiek mi powiedział, że to oficjalna zapowiedź nowego sezonu serialu. Wszystko w tym materiale jest świetne – od pomysłu na zaangażowanie Magdy Gessler, po przypisane jej dialogi. Montaż jest na dobrym poziomie! Obejrzyjcie koniecznie.

Wróciłam na Instagram!

A przynajmniej podjęłam taką próbę. Jeśli chodzi o bloga, z Instagramem jest mi trochę nie po drodze, co jest o tyle zabawne, że uwielbiam robić zdjęcia, robię ich całkiem sporo, a więc ten rodzaj internetowego fotoalbumu powinien być dla mnie środowiskiem naturalnym. Niewątpliwie brakuje mi pomysłu na instagramowe konto, ale liczę, że pewnego dnia nastąpi coś w rodzaju olśnienia i to się zmieni.

 

Śmierć Kory i Tomasza Stańko

Ostatni weekend lipca był specyficzny. Z jednej strony Zaćmienie Księżyca, czyli piękne zjawisko na niebie, które nie zdarza się często. Z drugiej strony śmierć Kory i Tomasza Stańko. Nie chciałabym pisać smutnego tekstu, jakich po ich śmierci pojawiło się wiele, bo wolę wierzyć, że dla nich, osób chorujących i cierpiących, śmierć była wybawieniem. Trudno mi jednak pominąć ich w Monthly, nie tylko dlatego, że tymi wydarzeniami żyła cała Polska, ale też dlatego, że znam zarówno twórczość Maanamu, jak i trochę twórczości pana Tomasza.

Jazz nie jest mi najbliższy, ale tak się złożyło, że Tomasz Stańko nagrał muzykę do tomu Tutaj Wisławy Szymborskiej, który znajduje się w moich rodzinnych zbiorach i w ten sposób poznałam go bliżej. To, co w tych śmierciach jest najsmutniejsze to koniec pewnej epoki. Ważnej, interesującej, inspirującej.