O parytety w Muzycznych szortach niezwykle trudno, więc gdy już trafia się tydzień zdominowany przez jedną płeć zawsze zerkam, jak było tydzień wcześniej. Akurat pierwsze w maju Muzyczne szorty przypadły w udziale kobietom – dwie tworzą duet doskonale znany na amerykańskiej i kanadyjskiej scenie muzycznej, bo nagrywają i wydają od kilku dekad, a trzecia to wciąż debiutantka. Mimo że ma na koncie kilka singli.
Muzyczne szorty #106 należą do powracających z nowym singlem sióstr tworzących zespół Tegan and Sara oraz czarującej Holly Humberstone, o której też nie piszę po raz pierwszy.
Tegan and Sara – F*****g Up What Matters
Poznałam Tegan and Sara już ładnych kilkanaście lat temu, gdy koncertowały wspólnie z Paramore. W pewnym momencie zaczęłam zgłębiać ich dyskografię, a kilka lat temu poszłam na koncert. Ten, co do dziś pamiętam, dość mnie rozczarował, ale więcej znajduje się w relacji. Przez lata siostry stały się mocno zaangażowane w sprawy społeczne, zaczęły odchodzić od muzycznej kariery na rzecz działania dla innych. Nawet się im nie dziwię, bo mają na koncie doceniane albumy, na zawsze zapisane na liście ważnych amerykańskich płyt i przebojową płytę, która pokazała im, co to znaczy naprawdę odnieść sukces.
Co pewien czas publikują nowości, chociaż ostatnio głównie wynikające z współprac na cudze albumy. Singiel F*****g Up What Matters to ich pierwsza nowość od czasu wydania albumu Hey, I’m just like you z 2019 roku. Spodobała mi się po pierwszym przesłuchaniu i przypomniała, jak bardzo lubię głosy sióstr i ich połączenie. Może brakuje mi trochę surowszego brzmienia i gitarowego grania, ale mocno uczepiłam się przesłania płynącego z tekstu i czuję, że czeka mnie wiosna właśnie z F*****g Up What Matters.
Holly Humberstone – Sleep Tight
Nie do końca rozumiem, co dzieje się z karierą Holly Humberstone, a dokładniej z jej debiutanckim albumem. Wydała EPki, doskonały singiel, koncertuje z Olivią Rodrigo, od kilku miesięcy w przedsprzedaży jest jej pierwszy album, ale wciąż towarzyszy mu informacja, że wszystko jest tymczasowe, a premiera w tym roku… Ileż można czekać? To samo pytanie zadają też ludzie z branży, którzy podobnie jak ja próbują zracjonalizować sobie sytuację.
Współautorem singla jest Matty Healy z The 1975, z którym Holly pracowała nad EPką. W materiałach prasowych próżno szukać informacji o albumie, więc chyba pozostaje się cieszyć, że wciąż ukazują się single i nie komentować faktu, że Holly staja się singlową artystką. Może to po prostu kwestia czasów, w których dużo łatwiej, szybciej i taniej jest wydać singiel niż wrzucić do sklepu CD? Tak czy inaczej, Sleep Tight to zdecydowanie żywsza propozycja niż London is Lonely, ale trudno tutaj mówić o popowej przebojowości i tanecznych beatach. Humberstone pozostaje wierna swojej liryczności i dziewczęcej nostalgii.