I końca zapowiedzi nowych albumów na 2020 nie widać. Po Muzycznych szortach #57 i #56 można było odnieść wrażenie, że z nowymi albumami wracają niemal wszyscy artyści, jakich lubię. Okazuje się, że lista nie jest jeszcze zamknięta i po naprawdę obiecującym lecie przyjdzie równie obiecująca jesień. Premierę nowego albumu właśnie oficjalnie potwierdziła Kylie Minogue, a za rogiem, jeszcze trochę nieśmiały czai się J.Wise, który ma wszystkie atuty, żeby zamieszać na polskiej scenie muzycznej.
Jedyny, i to wcale nie taki mały, minus tych wszystkich płytowych premier, jaki widzę to brak koncertów. Wiem, że powoli wracają, ale trudno mówić o tym w kategoriach światowego trendu. Powroty są bardzo nieśmiałe, a ewentualne ogłaszane na jesień i początek 2021 roku koncerty nie są pewne, więc może zdarzyć się tak, że część płyt nigdy nie doczeka się odpowiedniej koncertowej oprawy. Nad tym zawsze bardzo ubolewam. No ale, patrzmy na pozytywy. Jest czego słuchać i dobrej muzyki nie brakuje!
Kylie Minogue – Say Something
Już od pewnego czasu przedostawały się do sieci informacje, że Kylie Minogue jest o krok od wydania nowej płyty. Pojawiały się informacje o potencjalnym tytule, a później pojawił się tytuł pierwszego singla. Ta ostatnia informacja okazała się prawdziwa, piosenka zapowiadająca nowy studyjny krążek Kylie nosi tytuł Say Something. Sam album dostał jednak tytuł inny niż mówiono. Płyta zatytułowana Disco ukaże się 6 listopada i powstała we współpracy z Biffem Stannardem.
Singiel Say Something to ponoć bardzo dobre odzwierciedlenie brzmienia albumu, ma być tanecznie, dyskotekowo, tak jak fani Kylie lubią i tak, jak ona lubiła choćby przed wydaniem albumu Golden. Słowem, inspiracji country nie będzie. Być może pamiętacie, że pisałam o Golden w superlatywach, zachwycając się Kylie, której udało się mnie zaskoczyć. Po przesłuchaniu Say Something wiem, że dam szansę kolejnym utworem i Disco na pewno będzie jednym z tych albumów, na które będę czekać tej jesieni.
Poza brzmieniem, album może być interesujący także z innego powodu. To płyta, którą Minogue nagrywała przed i w trakcie wybuchu pandemii, co zmusiło ją, żeby częściowo sama zajęła się realizacją nagrań. Jak widać wystarczy chcieć i nic nie stanie na przeszkodzie, żeby tworzyć. Mówiłam już, że 2020 jest muzycznie super? Chyba tak.
J.Wise – Idealny
Co pewien czas J.Wise wypuszcza kolejne nowości dając znać, że jest, tworzy, kiedyś wyda pełen album. W tym tygodniu zaprezentował kolejną nowość, pierwszy polskojęzyczny singiel i wreszcie nie jest to ballada! Utwór Idealny to klimatyczna kompozycja, przywołująca na myśl brzmienia sprzed lat, doskonale wpasowująca się w letni klimat. Muszę przyznać, że ciekawie jest spojrzeć na muzykę J.Wise z nowej perspektywy, oddalonej od przejmującego Crying for Help, o którym pisałam w Muzycznych szortach #46, na początku roku. Tutaj mamy opowieść o tym, że wszystko jest możliwe, wszystko jest do osiągnięcia, w jakimś sensie jest w tej piosence nuta buntu, a ten lekki buntowniczy klimat podkreśla jeszcze surowe brzmienie gitary. Za produkcję singla odpowiada Andrzej Izdebski.
PS TAK! Taylor Swift niespodziewanie wydała nowy studyjny album. Płyta folklore jest już dostępna w serwisach streamingowych. Recenzja niebawem.