unsplash

Wielkie serialowe powroty! Na te seriale czekam wiosną i latem

Właśnie trwa mój najdłuższy serialowy detoks od lat. Po części dlatego, że wszystkie dobre seriale już obejrzałam i czekam na nowe sezony, a po części dlatego, że po prostu nie mam czasu na wieczorne oglądanie. Wiosna to jednak dobry czas, żeby spojrzeć na zapowiadane serialowe powroty i sprawdzić, co ciekawego niebawem wraca na anteny. Albo na Netflixa.

Okazuje się, że będzie z czego wybierać, chociaż zawsze pozostaje pytanie, co nowego pojawi się na antenach polskich stacji. Być może coś mnie pozytywnie zaskoczy! Na razie patrzę w stronę anglojęzycznych i niemieckojęzycznych seriali. Nie ułożyłam ich w kolejności premiery, a mojego zainteresowania, czyli zaczynam od serialu, którego naprawdę nie mogę się doczekać. I przypuszczam, że wiecie, który mam na myśli!

Big Little Lies – 9 czerwca – HBO

Tak naprawdę do szczęścia wystarcza mi powrót tego serialu. Wszystkie inne mogłyby wrócić dopiero jesienią albo za rok! Big Little Lies zachwyciłam się już w 2016 roku, gdy pojawił się pierwszy zwiastun. Pokochałam po pierwszym odcinku i to dosłownie za wszystko – obsadę, scenariusz, grę aktorską, zdjęcia, kolory. W lipcu 2017 napisałam tekst, w którym przekonywałam, że to dobry serial na wakacje. Podtrzymuję, chociaż na wiosnę będzie równie idealny.

Designated Survivor – 7 czerwca – Netflix

Trafiłam na ten serial zupełnie przez przypadek, po obejrzeniu House of Cards wyskoczył mi w proponowanych. Początkowo był to serial emitowany na ABC, a gdy stacja ogłosiła, że nie zamierza już kontynuować historii, prawa przejął Netflix. Nowy sezon będzie pierwszym pod ich szyldem i jestem ciekawa, czy ta zmiana pozytywnie wpłynie na zmiany. Na razie obiecująco wygląda zwiastun, w którym poznajemy nową postać – Marsa Harpera granego przez Anthony Edwardsa, którego możecie kojarzyć z serialu Ostry dyżur, gdzie przez lata był doktorem Markiem Greenem.

Fear The Walking Dead – 2 czerwca – Fox

Piąty sezon Fear The Walking Dead od 2 czerwca! Nieprzerwanie od drugiego sezonu uważam, że spin-off stał się ciekawszy od pierwowzoru. Nie zmienia to jednak faktu, że im dalej w las, tym twórcom będzie trudniej utrzymać poziom, bo piąty sezon to już ten etap, w którym seriale raczej tracą niż zyskują. Ale zobaczymy! Na razie potwierdzono, że Sarah Wayne Callies wyreżyserowała jeden z odcinków, a głowni bohaterzy spotkają na swojej drodze Dwighta z The Walking Dead.

The Rain – 17 maj – Netflix

Gdy kilka miesięcy temu pisałam Top 10 z Netflix. Co polecam obejrzeć? nie było tam tego serialu. Nie jest on bowiem w mojej dziesiątce najciekawszych produkcji, jakie widziałam na Netflix, choć w obliczu usunięcia Punishera powinnam rozważyć, czy nie powinien do niej trafić… Obejrzałam pierwszy sezon głównie po to, żeby wyrobić sobie zdanie na temat zagranicznych seriali produkowanych przez Netflix przed premierą polskiego 1983. Chciałam mieć sobie zdanie i móc odbić piłeczkę w dyskusji na temat 1983. The Rain mnie nie zachwyciło, chociaż miewało dobre momenty. Po obejrzeniu zapowiedzi drugiego sezonu stwierdzam, że istnieje szansa, że będzie to lepszy sezon. A jeśli nie to przynajmniej dobrze zmontowali zwiastun.

Dark – 21 czerwca – Netflix

Tego serialu też nie było w moim Top 10, bo mam z nim problem. Niby jest tak pogmatwany, że rewelacyjny, a jednocześnie jest w nim tyle cudów, magii i niedorzecznych historii, do których mnie trudno jest przekonać. Nie zaprzeczam, że scenariusz jest ciekawy, pomysł i realizacja na świetnym poziomie. Może przy drugim sezonie bardziej się wciągnę, może nie oglądałam zbyt uważnie…

Veronica Mars – 26 lipca – Hulu

Odnoszę wrażenie, że im bardziej Kristen Bell udowadnia, że świetnie radzi sobie zawodowo bez Veroniki Mars, tym bardziej świat mówi jej: hej, ale jakbyś jeszcze raz zagrała Veronicę to nic by się nie stało! Tak powstał film Veronica Mars w 2014 roku i w tym duchu powstał nowy sezon serialu, który w wakacje trafi na Hulu. Sezon będzie miał osiem odcinków, sądząc po zwiastunie postawiono na dreszczyk emocji, być może licząc na to, że ci, którzy pamiętają Veronicę Mars ze swoich nastoletnich czasów chętnie sprawdzą, jak się miewa po latach.