Medleyland.pl

Monthly na maj 2022

Najtrafniejszym podsumowaniem maja byłoby tym razem stwierdzenie, że to miesiąc, który upłynął mi pod znakiem średniej klasy seriali i dobrych filmów. Oczywiście jest w tym trochę przesady, ale też mnóstwo prawdy, bo skusiłam się na kojące mózg produkcje, o których wspomnę tylko raz, tylko w Monthly na maj 2022 a później będę udawać, że to się nie wydarzyło. Oprócz tego odwiedziłam Wrocław, w którym znów będę spędzać dużo czasu i skończyłam studia podyplomowe. Działo się!

Przyjemny był to miesiąc. Może to wiosenna pogoda, może fakt, że znów wróciłam do długoterminowego planowania, które uskuteczniałam przed pandemią, a może po prostu złapałam równowagę pomiędzy nowymi obowiązkami i życiem. W popkulturze też powiało świeżością – na dużym i małym ekranie, w muzyce. Przede mną nadal dokończenie kilku recenzji dobrych i świetnych majowych płyt, ale podsumowanie i bez nich jest obszerne.

Harry Styles, Florence Pugh i Don’t Worry Darling

W tym miesiącu ukazał się nowy album Harrego Stylesa oraz trailer filmu Don’t Worry Darling z nim i Florence Pugh w rolach głównych. Reżyserią zajęła się Olivia Wilde, obecna partnerka muzyka (i aktora). Na pierwszy rzut oka chciałoby się powiedzieć, że film będzie sukcesem, bo Styles ma miliony fanów na całym świecie, a brukowce rozpisują się o związku z Wilde. Na drugi rzut oka trzeba przyznać, że trailer robi wrażenie, tworzy świetny klimat i po prostu zachęca do pójścia do kina. Premiera we wrześniu.

Goodbye Alicia, czyli duże pożegnanie w Fear The Walking Dead

Tradycją Monthly jest już zerkanie do uniwersum The Walking Dead, więc nie mogłam pominąć informacji, że po 7 sezonach z Fear The Walking Dead żegna się Alycia Debnam-Carey, czyli serialowa Alicia Clark. Nie chcę spoilerować ostatniego odcinka z jej udziałem, więc osoby zainteresowane odsyłam na Deadline. Od siebie dodam jedynie, że serial – choć wciąż dobry! – już jakiś czas temu wszedł w tą słodko-gorzką fazę pożegnań z głównymi bohaterami, którzy byli osią produkcji od pierwszych lub wielu sezonów. Mam nadzieję, że Debnam-Carey odnajdzie się aktorsko na rynku.

Marcelina wydaje książkę, a Katy Perry reklamuje Pyszne.pl

Z tym wydaniem książki przez Marcelinę to nie do końca tak. Artystka, bo trudno mówiąc mi o niej jedynie przez pryzmat muzyki, zilustrowała książkę dla dzieci zatytułowaną Opowieści z Białej Doliny, którą napisał Przemek Corso. W opisie tytułu można przeczytać, że to zbiór opowieści również dla dorosłych, opowiadających o przyjaźni, odwadze, miłości, czy podstawowym prawie do indywidualności. Ogromny pozytywny szok, że Marcelina zaangażowała się w coś takiego! Więcej o książce tutaj.

Katy Perry natomiast połączyła siły z Just Eat, co przerodziło się w zabawną, niebywale w stylu Perry kampanię, która dotarła do Polski. Spot jest dokładnie tym, za co kocham Katy – kolory, dystans, dobra zabawa, żart – i jedynie utwierdził mnie w przekonaniu, że ona mogłaby mi zareklamować wszystko.

Alanis Morissette zapowiada nowy, inny niż dotychczas, album

Nie opadł jeszcze we mnie żal za odwołanie koncertu w Polsce i mimo świadomości, że sama Alanis ma z tym niewiele wspólnego pozwalam sobie na małego focha. Nie oznacza to jednak, że ignoruje jej muzyczne działania, jest wręcz przeciwnie. Na 17 lipca wokalistka zapowiedziała premierę nowej płyty, The Storm Before The Calm, jaką stworzyła wspólnie z Davem Harringtonem, przede wszystkim pracując na Zoom. Efektem jest album z muzyką relaksacyjną, medytacyjną, pozwalającą się wyciszyć i skupić. Przesłuchałam pierwszy singiel, safety-empath in paradise, nie wróciłam do niego po raz drugi, nie uwzględniłam nawet na playliście Muzyczne szorty 2022. Zakładam, że to albo będzie płyta, której będę słuchała do pracy, albo nie będę słuchać jej wcale.

Jamie Cullum we Wrocławiu, czyli etatowe przygody koncertowe

W maju wybrałam się na wrocławski koncert Jamiego Culluma – właśnie tak mogłaby się zaczynać relacja z koncertu w Narodowym Forum Muzyki, która nigdy nie powstała. Na koncercie byłam, to prawda, ale byłam tam służbowo, co będzie mi się zdarzało coraz częściej. Z większości tych koncertowych przygód nie powstanie tutaj żaden tekst, a krótkie wspomnienia wylądują najpewniej jedynie na Instagramie. Od kilku miesięcy jestem częścią cudownego zespołu Good Taste Production, z którym pracujemy nad tym, żeby koncerty polskich artystów były pełne emocji i dobrego brzmienia, a zagraniczne nazwiska uśmiechały się na myśl o polskiej publiczności. Jamie z pewnością się uśmiechnie!

Genialny był to koncert, jeden z najlepszych, na jakich byłam w życiu, a wiele już widziałam. Jeśli ktoś umie połączyć charyzmę z doskonałymi aranżacjami, przebojowość z wyrafinowaniem, dobrą zabawę i wulkan energii z melancholią i lirycznością to jest to właśnie Jamie Cullum. I niestety podobnie jak Amy Macdonald nie doczekał się koncertowego albumu, który potrafiłby to oddać.

Tego słuchałam w maju 2022

Zaroiło się w maju od nowych płyt, więc nic dziwnego, że to w większości nowe albumy zdominowały mój top najchętniej słuchanych przeze mnie albumów. W rzeczywistości słuchałam też piosenek z ponad 270 innych albumów, ale fakt jest taki, że Harry Styles i Sasha Alex Sloan zdominowali ten mijający miesiąc. Recenzję albumu Tell Me That It’s Over Wallows publikowałam tu.

Najczęściej czytane teksty na blogu w maju 2022

Te seriale oglądałam w maju 2022

  • Conversations with Friends – recenzję serialu opublikowałam tutaj
  • Outlander Netflix – jeden z moich ulubionych seriali na rodzinne wieczory
  • Kobieta z domu naprzeciwko dziewczyny w oknie Netflix – obejrzałam dla Kristen Bell, ale to zdecydowanie jeden z tych słabych seriali, jakie widziałam w tym miesiącu
  • Welcome To Eden Netflix – guilty pleasure, zdecydowanie
  • The Marked Heart Netflix – historia kobiety, dla której ratowania mąż decyduje się na zabicie zdrowej i szczęśliwej kobiety; mroczna opowieść o tym, jak handluje się organami, która tak naprawdę okazała się dość ckliwym romansem
  • Killing Eve HBO – skusiłam się na ostatni sezon, obejrzałam w połowie