Przez palce uciekał mi sierpień, ale pozwoliłam sobie na wolniejsze tempo i bardzo dobrze mi to zrobiło. Byłam na kilku koncertach, przeczytałam kilka książek, dużo spałam i prawie nie oglądałam seriali czy filmów. Niewiele też pisałam tekstów, pierwszy raz odkąd istnieje ten blog i pilnowałam zasady dwóch publikacji w tygodniu. Jesienią pewnie wrócę do starego rytmu, bo już teraz widzę, że będzie kilka tematów, które chcę poruszyć – premiery i koncertowe podróże.
O czym piszę w Monthly na sierpień? O dziwo niemalże nie ma nic o zapowiedziach kinowo-serialowych, bo zdominowałyby tekst, a chciałam zostawić sobie furtkę do oddzielnej publikacji. Jest o premierach płyt, o koncertach, o jednym interesującym mnie filmie.
Netflix ujawnia datę premiery filmu Broad Peak
Od 14 września na Netflixie będzie można oglądać Broad Peak, fabularną opowieść o pasji, marzeniach, determinacji, odwadze, ale też szaleństwie. Opowieść o polskim alpiniście, który marzył, żeby wejść na Broad Peak. Maciej Berbeka był jednym z tych, którzy zostawili w górach duszę i stracili w nich życie. Premierę filmu przekładano, co chyba mu posłużyło, bo zwiastun robi wrażenie. Niewątpliwie mocno przypomina Everest, jeden z najgłośniejszych filmów tego rodzaju w ostatnich latach, ale jeśli będzie dobrze, realistycznie zrealizowany i doskonale zagrany, nie będę miała nic przeciwko. W głównej roli Ireneusz Czop, któremu partneruje m.in. Maja Ostaszewska i Łukasz Simlat.
Pożegnanie koncertowego lata, czyli sierpniowe wrażenia koncertowe
Nie będę powielać własnych relacji koncertowych, bo bez sensu pisać dwukrotnie to samo, więc jedynie zaproszę na teksty o dwóch koncertach Letnich Brzmień z poznańskiego Parku Starego Browaru. Przedostatni weekend sierpnia brzmiał w rytm utworów duetu Karaś/Rogucki, a ostatni Złotymi blokami Mroza.
Nowe ogłoszenia koncertowe
Pozostając w temacie koncertów muszę wspomnieć o trzech koncertowych ogłoszeniach, które wydarzyły się w sierpniu, a mają dla mnie pewną wartość. Zacznijmy od urodzinowego, hucznego koncertu zespołu Muchy, który 26 listopada będzie świętował 18-stkę w poznańskim klubie Tama. Bilety na wydarzenie są już w sprzedaży – tutaj, a grupa już zapowiedziała, że będą to długie i wypełnione gośćmi urodziny. Zapraszam przede wszystkim jako fanka Much, zupełnie nie dlatego, że to jeden z moich jesiennych projektów zawodowych.
Na koncert do Polski wraca też Harry Styles, który na wiosnę i lato 2023 roku zapowiedział drugą część trasy koncertowej Love On Tour. Poprzednia skończyła się dosłownie chwilę temu, a wszystko przez pandemię, która przesunęła wszystkie koncerty o dwa lata. Styles zagra 2 lipca na PGE Narodowym. Bilety tanie nie będą i sprzedadzą się błyskawicznie. Popyt i inflacja to najgorsze połączenie dla koncertowych maniaków. Szczegóły koncertu można znaleźć na stronie Live Nation – tutaj.
Ostatnie wydarzenie, o jakim chcę wspomnieć to przyszłoroczna edycja Edison Festival! To festiwal, przy którym pracowałam tej wiosny i w te wakacje, niezwykle dla mnie ważny. Może kiedyś napiszę o tym, jak zmieniło się moje postrzeganie festiwali odkąd zaczęłam je współtworzyć, promować. Nigdy nie byłam fanką takich imprez – nawet jeśli line-up wypchany był po brzegi moimi ulubionymi artystami festiwale wydawały mi się potwornie męczące. Zrobiłam kilka wyjątków, ale dotyczyły one koncertów Paramore. Teraz patrzę na festiwale przez pryzmat klimatu, nie tylko line-upu. Edison Festival 2023 odbędzie się między 7 a 8 lipca. Karnety są już w sprzedaży – tutaj. Niżej wrzucam aftermovie z tegorocznej edycji. Cudowne jest!
Taylor Swift zapowiada nowy album!
W tym tygodniu odbyło się rozdanie nagród MTV Video Music Awards, na którym o dziwo zjawiło się sporo prawdziwych gwiazd muzyki, a nie tylko celebrytów, których nikt poza Amerykanami nie rozpoznaje. Wśród gościń i laureatek znalazła się Taylor Swift, która odbierając jedną z nagród zdradziła, że z końcem października wydaje nowy studyjny album! Będzie to jej pierwsza płyta z nowymi utworami od czasu evermore z 2020 roku. Tempo wydawnicze Swift, odkąd stała się niezależna i poszła na tzw. swoje jest oszałamiające – z jednej strony ponownie nagrywa stare albumy, żeby czerpać 100% zysków z ich rozpowszechniania, z drugiej błyskawicznie nagrywa nowe kompozycje.
Album zatytułowany Midnights ukaże się 21 października i będzie zbiorem 13 piosenek napisanych nocą, pod wpływem rozmaitych emocji, na przestrzeni lat. W sieci błyskawicznie zaroiło się od plotek, kogo będzie można usłyszeć obok Swift na tym albumie. Żadne nie zostały powielone przez wiarygodne źródła i trudno nawet uwierzyć, że Taylor, trzymająca wszystko zawsze pod kluczem i w milionie dobrze chronionych sejfów, umożliwiłaby takie wycieki.
Avril Lavigne odsłania swoją gwiazdę w Hollywood Walk of Fame
Już coraz rzadziej jest mi po drodze z twórczością Avril Lavigne, co zupełnie mnie nie dziwi, bo pokochałam ją mając 14 lat, ale gdy odsłoniła w sierpniu własną gwiazdę w Alei Sław w Hollywood oczy mi się zaszkliły. Dużo jej zawdzięczam. Gdyby nie jej kariera, nie poznałabym większości ludzi, którzy są do dziś bardzo ważną częścią mojego życia. Nie zaczęłabym prowadzić strony fanowskiej, nie rozwijałabym umiejętności pisania, redagowania, researchu. Później nie założyłabym drugiej strony, nie zgłębiałabym tajników mediów społecznościowych, nie nawiązała współprac z wytwórniami płytowymi i firmami. Wiele by się nie wydarzyło i bardzo możliwe, że moja zawodowa droga wyglądałaby zupełnie inaczej. Dziwnie myśleć o tym w ten sposób, ale fakty są właśnie takie, że zamiłowanie do muzyki Avril zaprowadziło mnie w wiele miejsc, w których chciałam zostać.
TEGO SŁUCHAŁAM W sierpniu 2022
Znów zestawienie ośmiu najchętniej przeze mnie słuchanych płyt wygląda niepozornie, ale tak naprawdę trzymam się swoich zwyczajowych liczb i sięgnęłam w sierpniu po 249 albumów. Wydany niedawno przez Maggie Rogers Surrender wciąż otrzymuje się na pierwszym miejscu, znacznie dominując nad innymi albumami. Podjęłam próbę polubienia nowej płyty zespołu Muse, który zapowiadając Will Of The People zachwycił mnie singlami – Compliance chyba wejdzie to mojego topu ulubionych utworów tego roku i przyznaję, że jest to album bardzo przyjemny, ale też zupełnie niewymagający. Mniejszy sukces osiągnęłam z Viva Las Vengeance Panic! At The Disco, która jak się okazało męczy mnie po kilku utworach. Oprócz tego w sierpniu często słuchałam Florence + The Machine, The Pretty Reckless, a nawet Taylor Swift i Avril Lavigne.
Na premiery tych płyt czekam we wrześniu…
- Ofelia – 8. Data premiery: 2.09.2022
- Nina Nesbitt – Älskar. Data premiery: 2.09.2022
- Karaś/Rogucki – Czułe Kontyngenty. Data premiery: 23.09.2022
- Madrugada – Chimes At Midnight Special Edition. Data premiery: 23.09.2022
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE TEKSTY NA BLOGU W SIERPNIU 2022
- Turbulencje HBO Go. Co wydarzyło się na pokładzie lotu 828?
- Szadź TVN. Kilka powodów by (nie) oglądać
- Sanah wystąpiła w Poznaniu w ramach Letnie Brzmienia + zdjęcia
- 10 powodów by oglądać… The Bold Type (Dziewczyny nad wyraz)
- Karaś/Rogucki zagrali w Poznaniu podczas Letnich Brzmień
- Sierpień 2022 z książką. Co nowego na rynku wydawniczym?